"Bestia. Przebudzenie" - Lizzie Danton


"Nazywają go potworem.
Zimne jak lód bladoniebieskie oczy prześwietlają cię na wylot.
Jest bezwzględny.
Jest okaleczony.
Jest niebezpieczny.
Żyje w zamku godnym baśni, ale nie jest księciem.
Jest bestią.
Jest brutalem.
Jest zabójcą.
Przeznaczenie sprawi, że nasze światy zderzą się ze sobą.
Nazywają go potworem, ale jest moim ocaleniem."


To jest to. Lektura, na którą czekałam. Książka przyciąga już samą okładką... no, bo spójrzcie na te oczy - kryją coś w sobie, prawda? Ja, osobiście, skusiłam się na nią po przeczytaniu kilku pozytywnych opinii, jakoby to była piękna historia. Cóż, sama prawda.

Praktycznie pochłonęłam tę książkę. Od samego początku wciąga, nie ma nic nudnego, akcja dobrze się rozwija, nie za szybko, ale też nie za wolno. Brak jakiś niepotrzebnych opisów czy spotkań nic niewnoszących. Wszystko dobrze przemyślane. 

Jeśli chodzi o bohaterów, to tak: Brochan - niby taki zimny, okrutny, ale pojawia się Lizzie i jego serce zaczyna bić w szybszym tempie. Gdy już poznacie jego historię, to myślę, że nie bylibyście zdziwieni jego oschłością i odizolowaniem. Jak to w romansach, jednocześnie drań i słodziak.

Lizzie - artystka z równie okropnym dzieciństwem co Brochan. Różni ich jedynie to, że dziewczyna nie skupiła się na swoim bólu, a na przyszłości. Odstawiła na bok złość i z uśmiechem na twarzy spełniała swoje marzenia. 

Gdy młoda kobieta pojawia się w Szwecji, nie spodziewa się, że zostanie tam na dłużej. Chodziło jedynie o wyjaśnienie testamentu pozostawionego jej przez nieznaną, zmarłą ciotkę. Jednak jak to z kobietami bywa, wystarczyło parę plotek o naszej Bestii, aby zapragnęła go poznać i sprawdzić, czy rzeczywiście jest tak zimny, jak go opisują. 

Podsumowując, książkę czyta się bardzo dobrze, nie przynudza. Dodatkowo prawdziwy opis Szwecji pobudza wyobraźnie, przez co sama zapragnęłam wsiąść w samolot i sprawdzić, czy rzeczywiście jest tam tak pięknie. Polecam, bo niby romans, jak każdy inny, ale ma to "coś".
Dodatkową wisienką na torcie są bohaterowie przyboczni. Każda postać jest istotna w tej historii.

8/10
Kasia

Komentarze

Popularne posty